Wstąp do ogrodu miłosci

znajoma · Gość

Oj marzył ,marzył mi się taki wieczór. Faceci poruszający się erotycznie w rytm muzyki,duzo szampana,swietnej muzyki,ubzdryngolone kolezanki,ktore nad ranem jeszcze wspominają tego blondyna. O tak marzył mi sie.
Oj tak,tak.
Ale moze jeszcze wszystko przede mną ?-procz tego,ze juz panną nie jestem.
A to feler-westchnął seler. Wink

Dziewczyny-nie rezygnujcie z marzeń . Mówię wam to ja - znajoma Smile

Słoneczko

niegdy nie chciałam takiego wieczoru......
ale cóz niepoprawna romantyczka jestem Very Happy

kwiatek

Słoneczko - możesz zdradzić coś o swym romantyzmie? Very Happy

Ja osobiście marzę o takim wieczorze przed wielkim wydarzeniem. Wink

Marusia124 · Wysłany: Pon 12:03, 15 Mar 2010 Temat postu:

Ja już przeżyłam ten wspaniały dzień. Kościół, biała suknia i mój ukochany czekający na mnie przed ołtarzem. A noc wcześniej mój wieczór oanieński w jednym z klubów w Koszalinie. Zabawa była przednia... [link widoczny dla zalogowanych]
Wieczór panieński polecam, ale warto ustalic pewne zasady z naszym narzeczonym, w ten sposób możemy uniknąć kłótni.

sarenka

No ale w zasadzie czemu Twoje marzenie nie zostało zrealizowane? Co stanęło na przeszkodzie? PS. Takie sposób spędzenia wieczoru panieńskiego to też niekoniecznie mój styl, ale każdy ma swoje upodobania Smile

.