Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Sob 7:55, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
... miłość jest gwarancją poznania ?? ... hmm
czytałem tutaj i nie tylko tutaj , mam też swoje wyobrażenie czym jest miłość ... i wychodzi na jedno - jest uczuciem , którego opisać nie sposób , ciężko ją zrozumieć , ma tyle znaczeń ile osób o niej pisze ...
... pierwszy raz u Ciebie przeczytałem , że jest ,,gwarancją poznania,, z czym raczej ciężko mi się zgodzić ... a może tylko nie rozumiem ?
mimo wszystko miło , że ktoś tu jeszcze zagląda i pisze pozdrawiam serdecznie  |
|
 |
andzia |
Wysłany: Czw 20:46, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
Miłosc w pierwszym swoim stadium zawsze jest zauroczeniem, wtedy nie widzi sie wad. tak było, jest i bedzie. Dopiero później, gdy mamy doczynienia z odpowiednia osobą, zamienia się w głebokie uczucie. Wtedy, poznajemy i zakochujemy sie coraz bardziej z każdym dniem. Dopiero z czasem odkrywa się prawdziwy obraz partnera. Ale warto go odkryć, miłośc jest tego gwarancją. |
|
 |
Andrzej |
Wysłany: Sob 8:15, 22 Paź 2005 Temat postu: |
|
jestem    |
|
 |
Andrzej |
Wysłany: Sob 8:15, 22 Paź 2005 Temat postu: |
|
no zalogowałem sie ponownie - ciekawe czy nadal bede gosc  |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 8:10, 22 Paź 2005 Temat postu: |
|
"(...)miłość jest kombinacją podziwu , szacunku i namiętności. Jeśli żywe jest choć jedno z tych uczuć to nie ma o co robić szumu. Jeśli dwa to może nie jest to mistrzostwo świata ,ale blisko. A jeśli wszystkie trzy ,to śmierć jest już niepotrzebna : trafiłaś do nieba za życia."
W.Wharton
cholerka nie wiem dlaczego ale wystepuje jako Gosc ???? a ja jestem Andrzej !!! |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 8:08, 22 Paź 2005 Temat postu: |
|
Nilscire Słonko wyrwałas z kontekstu moje słowa - nie bede od nowa pisał (zapraszam dwa pieterka wyzej;) )
No jasne , ze sa 60-cio latkowie z taka miłoscia i ja tez mam nadzieje , iz moja taka bedzie (jak na razie 14,5 roczku trwa) . Miłosc to nie tylko patrzenie w oczka i zachwycanie sie soba , to cos wiecej , poznawanie siebie samych , bycie razem w roznych sytuacjach , zaufanie , tolerancja , wspolne rozmowy - mimo odmiennych pogladow ............ wymieniac mozna wiele .
Jednak jak dla mnie nie ma słow oddajacych w pełni słowa MIŁOSC i Nobla temu , który to opisze słowami . Słowa są za małe aby oddac wielkosc tej prawdziwej Miłości
Pozdrawiam  |
|
 |
nilscire |
Wysłany: Sob 1:33, 22 Paź 2005 Temat postu: |
|
Andrzej napisał: | zachwyt moze ale nie miłosc |
Znam malzenstwo, ktore przez 60 lat kocha sie ta miloscia
z zachwytem
Moja "wielka romantyczna jedyna na zawsze" trwa od roku, ale
choc znamy sie juz czasem az za dobrze , to pomimo
swiadomosci wzajemnych ulomnosci, milosc i zachwyt
wzajemny wciaz wzrasta...
Mysle, ze jak milosc jest prawdziwa, to im lepiej bedziemy
poznawac, tym bardziej bedziemy kochac i zachwycac sie,
z zauroczeniem odwrotnie... wiem cos o tym  |
|
 |
Andrzej |
Wysłany: Nie 16:52, 02 Paź 2005 Temat postu: |
|
Zalezy o jaka miłosc chodzi - ta jednodniowa czy ta , ktora trwa juz iles lat . W pierwszym przypadku tak - ślepa jak cholera i ciezko nazwac ja ,,Miłoscią,, - zauroczenie , zachwyt moze ale nie miłosc . Ta druga juz ilus tam letnia raczej slepa nie jest (chyba ze tego bardzo chcemy - a sa takie przypadki) .... wiele by pisac i pewnie ilu ludzi sie tu wypowie tyle zdan bedzie na temat slepoty  |
|
 |
zielona* |
Wysłany: Czw 17:29, 22 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Zgadzam się ,ze prawdziwa Miłość to akceptowanie człowieka takim jakim on jest.
Jednak ludzi nie znamy do końca nim pokochamy. Poznajemy się całe życie..
I od tego jak przyjmujemy "nowosci" na temat pratnera zalezą nasze relacje.  |
|
 |
Słoneczko |
Wysłany: Czw 12:54, 22 Wrz 2005 Temat postu: |
|
dla mnie nie ma ślepej miłości - jest tylko ślepe zauroczenie czy zakochanie. Miłość to dawanie siebie i kochanie drugiej osoby taką jaką jest - a by tak ją kochać trzeba ją znać. |
|
 |
owoc |
Wysłany: Śro 16:41, 21 Wrz 2005 Temat postu: ~Czy miłość ukrywa przed nami prawdziwy obraz partnera?~ |
|
Czy to prawda czy mit ? - "Miłość jest ślepa" A moze to koniec Miłości? |
|
 |